Sunday, October 21, 2018

Warsztat - I wojna światowa

Po powrocie z Pól Chwały niewiele miałem do zanotowania. Wprawdzie podmalowałem konie dla kilku szwadronów francuskich dragonów (jeden koń dla jednego szwadronu hehe) i posadziłem las (całkiem spory) to dopiero ostatnio udało mi się zmajstrować coś wartego odnotowania. Otóż znalazłem wreszcie czas by pomalować figurki do rosyjskich dowództw do I wojny światowej.


Chodzi o te figurki, które producent (HaT) zapomniał wyposażyć w broń. Teraz wreszcie "uzbrojeni i niebezpieczni" rosyjscy oficerowie będą mogli pojawić się na polu walki.

Podczas malowania uwzględniłem fakt, że oficerowie zaopatrywali się w mundury indywidualnie. Były one lepszej jakości i nie blakły tak szybko jak szeregowcom (pomijając fakt, że szeregowi żołnierze byli zwykle bardziej narażeni na brud i czynniki atmosferyczne).

A skoro o polu walki mowa to doświadczenia z Pól Chwały wskazują, że dobrze by było podłożyć pod pojedyncze podstawki takie zbiorcze, przynajmniej w ogólności odpowiadające tym zalecanym w podręczniku. Niestety moi piechociarze na metalowych podstawkach nie zmieszczą się na podstawki 4x3 cm. Eksperymentuję zatem z podstawką 4x4 cm pokrytą taśmą magnetyczną. Z tyłu powinno zostać dość miejsca na umieszczenie małych kostek do oznaczania strat.

Magnes trzyma słabo. Ale podstawki zamierzam ozdobić tak by korespondowały z matą i z istniejącymi podstawkami. Muszę się też zmobilizować do tego by dokończyć przygotowywanie domków i gospodarstw. Potem tylko drogi i w zasadzie będzie można zacząć grać!

No comments:

Post a Comment